|
www.itas.fora.pl Team Ita$ atakuje!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AgiiChan
Członek TeamuITA$
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: z Chełma
|
Wysłany: Wto 23:04, 06 Kwi 2010 Temat postu: W małej wiosce Nekoś ... |
|
|
+ Zabawa powstała na naszej stronce XD" +
W małej wiosce Nekoś słonko jak zwykle wstało bardzo wcześnie. Przeciągnęło sie słodko, ziewnęło uroczo i postanowiło zrobić małe Yaoi ze swoimi kolegami chmurkami. Dlatego weszło wyżej, wyżej i wyżej...Ale okazało sie, ze chmurek dzisiaj nie było :<
W małym domku, wybudowanym na obrzeżach miasteczka... w jednym z małych, czarnych pokoikach spały słodko dwa bliźniaki, które ogólnie były powodem kompleksów, anarchii oraz chorób głodowych w całym Nekosiu.
Jako pierwszy, obudził się Dante. Przetarł oczy i spojrzał lekko przytłumiony na swojego brata, który dalej spał, mamrocząc coś pod nosem...
Oczywiście chodzi tu o rodzinkę Yamiego, żeby nie było, ze znowu się czepiam Umisia XD"
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yami-kun
Członek TeamuITA$
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Z nikąd...
|
Wysłany: Śro 8:19, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle drzwi od pokoju otworzyły się z hukiem. Yami przyszedł budzić wszystkich na śniadanie...
-Tato chyba nie w humorze...-stwierdził Dante.
-Won do sklepu! Kawa w domu sie skończyła!- krzykną Yami.... I wszystko jasne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akane-san
Członek TeamuITA$
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: z Piekła
|
Wysłany: Śro 12:22, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc biedny Dante i biedny Vergil zwlekli sie z łóżek i poszli po kawę. Do cioci Akane, bo przecież ma swoją włąsną firmę handlową o nazwie, krtórej sama nie potrafi wymówić (fucha dealer'a sie szerzy ^^).
Swoim słodkim zwyczajem bliźniacze rodzeństwo wzięło sie za łapki i w podskokach ruszyli ku słonku, które chciało Yaoi z chmurkami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sameru
Członek TeamuITA$
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Pią 16:09, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
*...Czemu yaoi z chmurkami i czego łapią się za ręce? To słonko mi się z teletubisiami skojarzyło ,(tulimy) no ale...*
Poszli do sklepu gdzie okazało się, iż nie ma kawy. Dzieciaki zrozpaczone poszły po kawę do ... (nie nadaję się na pisanie opowiadań na razie kończę xD).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AgiiChan
Członek TeamuITA$
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: z Chełma
|
Wysłany: Pią 18:14, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cioci Mizu. Jednak natykając się na złowrogo nastawionych, czyli stojących w bezruchu, Wieśniaków chroniących Jej posiadłości, zmienili plany i zaatakowali biedaków. Mizu zburzona wrzaskami za oknem, bez najmniejszych skrupułów otworzyła okno, przetarła zaspane oczka i rzuciła w ognisko hałasu butem Itachiego (No toż swojego by nie poświeciła, a On i tak nie wychodzi poza sypialnie).
Ogłuszony Dante usiadł na ziemi, łapiąc się za główkę. Zdenerwowany braciszek, widząc go w takim stanie, pochwycił glana. W mgnieniu oka miotnął biednym butem w pewne okno. Oczywiście szyba nie stawiała dl niego żadnego oporu, a glan mocno zaatakował biedną córkę z szafy Umiego - Berii. Ta rozpłakała sie na dobre. Umi zwabiony płaczem siostrzyczki, podszedł bliżej i spojrzał na nią dziwnie.
-Bucik tata przyleciał i mnie ugryzł!-pożaliła sie mała, masując nos
Umi uśmiechnął się chytrze i nachylił. Siostra myślała, ze chce jej pomóc, wiec wyciągnęła do niego swoje łapki...Niestety pomyliła się. Umi wyciągnął przed siebie swoją dłoń i wskazując paluszkiem na białowłosą, zaczął się bardzo głośno i gardząco śmiać.
Berii rozpłakała się znowu. Zdenerwowana Mizu wyszła z sypialni i widząc ta sytuację...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sameru
Członek TeamuITA$
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Wto 18:23, 13 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
...poszła z powrotem do sypialni gdzie postanowiła zrobić małego hentai'a z mężem którego zastała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mizu
Członek TeamuITA$
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pią 21:41, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Sameru i pisanie opowiadań... NC...
Hai hai... Mizu poszła do pokoju pobaraszkować z Itasiem. Jednak w wiosce rozkwitał dzień a bliźniaki jeszcze nie powróciły "z tą cholerną kawą" jak to mówi Yamciuś. Przedszkole zaludniało się dzieckami i Umi$ musiał ruszyć się z miejsca i powędrować do przedszkola. Wszystko wydawało się takie smutne. W końcu był listopad i w dodatku poniedziałek i padało. Najgorszy dzień w historii GrinTiLandu się nam zapowiadał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sameru
Członek TeamuITA$
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Sob 18:23, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Yeey ... ( A Sameru jest w Neko$iu??)
Bziuu załużmy że tak. Więc nie ma nic do roboty. Czyliii Idziemy z parasolkami i gitarami robic Shoujo S Yeey.. Dobziu reszte dopiszcie Sameru chciał dac swój wątek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shiro
Członek TeamuITA$
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Pon 18:36, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
..więc Shiro zwabiony ofertą mokrych lasek z gitarami czym prędzej pobiegł. Niestety okzało się że jedyną osobą na scenie był Kopeć! Zawiedziony Shiro wrócił do domu szukając uciechy, lecz gdy zastał w łóżku innego mężczyznę stanął zamurowany.
-Kto to do @#$% jest! I dlaczego nie zapłacił!-wrzasnął.
Po wysłuchaniu pretensji Shiro, z pod kołdry wyszedł ciemno włosy mężczyzna- Neji!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shiro dnia Pon 18:37, 19 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sameru
Członek TeamuITA$
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15
|
Wysłany: Nie 21:25, 25 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ech... (powiedział Neji) Nie będę płacił bo dopiero zaczeliśmy było tańczyć z Sameru...
A Sameru wracał do domu mokry (Jeeej) i znudzony ...
-Ja chcem SCANDAL!!!
Więc z tą myślą Sameru poszedł do Shiro i go namówił na wyjazd do SCANDALU !!! (jeje i teraz takie psium z Carlamendansen(jak to się pisze??). Oczywiście Shiro się zgodził. Sameru go zamęczył i musiał chłopak odreagować więc się zgodził. No i ... (wena się skończyła...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mizu
Członek TeamuITA$
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/15 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Pon 21:56, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień toczył się dalej... Ptaszki ćwierkały a trawa nie rosła bo jej nie było... Rodzice wysyłali dzieci po cukierki do sklepów [kiosku]... Dzień jak co dzień sielanka... Ale cały święty spokój miasta zakłócił donośny krzyk Akane, która dowiedziała się, że Kagami ma ją w głębokim poważaniu i odniosła jej dziecko z powrotem. Pół miasta zbiegło się aby zobaczyć ten cyrk.
Akane pochylona nad dzieckiem patrząc na nie jak na przybysza z innej planety. Czytała na głos kartkę wpiętą w ubranko malca. Shiori bo tak na imię miała mała uśmiechała się przyjaźnie do mamusi, która co drugie słowo wstawiała niecenzuralne określenia to na Kagami, to na okrutny los, to na twórców tej "cholernej mangi". Po prostu była szaleńczo wściekła.
Mizu ubrana w długą sukienkę w kolorze indygo przebiegła przed tłum gapiów i podeszła do Akane:
- Kicia słuchaj... Przecież każde dziecko ma też ojca... Wynieś je do niego. - Akane spojrzała z politowaniem, ale po przemyśleniu sprawy odwróciła się na pięcie, wyjęła telefon i zadzwoniła gdzieś.
Ludzie się rozchodzili... Została tylko Agii ciągnąca za rękę Uzu-chana, który był widocznie napalony [Shiori była mniej więcej w jego wieku] oraz Yamciuś, który mało nie posikał się ze śmiechu patrząc na to co Akane wyprawia z tym dzieckiem.
I tak spokojnie przemijał kolejny dzień... A co się stało z Shiori? Tego nie wie nikt... Chociaż Shiro ostatnio chwalił mi się że nowy towar przywieźli do jego klubu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|